Nadmorska Liga 6 - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Aktualności

Graliśmy dla Artura! Brawa dla wszystkich uczestników!

  • autor: Ł.Krzemiński, 2018-02-19 12:40

Dla organizatorów z Pogórza gratulacje za przygotowanie super turnieju! Cel szczytny, a przy okazji można było sprawdzić swoją dyspozycję przed zbliżającym się sezonem Nadmorskiej Ligi 6. W turnieju uczestniczyło łącznie 19 zespołów, a szczegółowy opis znajdziecie w rozwinięciu wiadomości. Kadra NL6 zajęła ostatecznie 4 miejsce, a nasz zawodnik Oskar Bąkowski zdobył 16 bramek i został razem z Tomaszem Stępniem królem strzelców turnieju (choć ostatecznie statuetka trafiła do popularnego 'Toudiego'). Warto też wspomnieć, że koszulkę Arki Gdynia z podpisami zawodników wylicytował Jerzy Kania, który znacznie dzięki temu powiększył wpływy z turnieju, które trafiły w całości do Artura! Wszystkim uczestnikom i organizatorom jeszcze raz wielkie słowa uznania za piątkowo/sobotnią rywalizację. 

RELACJA ze strony www.jrpogorze.pl

Turniej, turniej i po turnieju można by napisać... ale nie tym razem, nie po jubileuszowej edycji, edycji która na pewno na długo zostanie każdemu w pamięci. Ale od początku...

W tym roku postanowiliśmy zacząć przygotowania o wiele wcześniej niż w poprzednich edycjach, wszak okrągła dziesiąta  zobowiązywała. Datę rozegrania turnieju znaliśmy już na początku listopada, przez co mieliśmy sporo czasu na organizację i przygotowania. Wszystkie osoby zaangażowane w organizację turnieju miały określone zadania do wykonania, które bez większych problemów udało się zrealizować. Nowością na turnieju było kopnięcie piłki do rugby przez całe boisko do bramki. Wygrywała osoba, która jako pierwsza w trzech próbach trafiła w powietrzu do pustej bramki. Nagrodami była torba firmy 4F. Kolejną nowością była muzyka, która towarzyszyła nam przez cały turniej. Aukcje to kolejny nowy akcent, który wprowadziliśmy w tym roku. 

W tym roku udało się zgromadzić rekordową ilość zespołów, dokładnie było ich 19, za co jeszcze raz dziękujemy. Kolejnym rekordem, z którego jesteśmy dumni to ilość sponsorów, bez których cały ten turniej nie mógł by wyglądać tak jak wyglądał. W tym miejscu jeszcze raz serdeczne podziękowania dla: Szkoły Podstawowej 43 za użyczenie obiektu i dofinansowanie do Pucharów, Fabryka Sportu Pub na Oksywiu, restauracji meksykańskiej Tako, Bistro Pado, Ręka w MąceLuna Express, Śliwka w Kompot w Sopocie, Kapitan CookBar Nadmorski w Rewie, Foot Golf w Przywidzu, Triada Augusto Pomorze w Chwaszczynie, Farm Frites z Lęborka, biuro podróży LOCO-TRAVEL oraz firmie Piekarnia Szwajcarska Intereuropol, firmie Oerlemans z Holandii oraz zawodnikom i klubowi  Arka Gdynia oraz sklepowi Fans Home.

Kolejne podziękowania dla Nadmorskiej Ligi Szóstek za pomoc w organizacji, za sędziego oraz za patronat medialny. Również dziękujemy naszemu patronowi medialnemu, portalowi mlodagdynia.pl, również wielkie dzięki dla Pań, które ogarnęły i doprowadziły cały obiekt do porządku. Serdecznie dziękujemy grafikowi, Kubie Kowalskiemu, który zaprojektował plakaty reklamujące turniej. Na koniec ostatnie podziękowanie dla Bartosza Peszela, który przez cały turniej robił materiał foto/video. Bary nagrał ponad 7h materiału, na efekty jego pracy będziemy musieli poczekać od 2 do 4 tygodni. Jak tylko będziemy mieli materiał od razu go udostępnimy na naszej stronie. 

Jeżeli chodzi o nagrody, w tym roku rozdaliśmy bony na konsumpcję o łącznej wartości 1300zł, 25 torebek firmy 4F, Puchary za pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Statuetki dla najlepszego strzelca, zawodnika oraz bramkarza. 30 sztuk medali, 4 zgrzewki piwa, strój sportowy, trzy pięcioosobowe zaproszenia na Foot Golfa.

Zupa, w tym roku zrezygnowaliśmy z tradycyjnego żurku, na rzecz zupy tajskiej. Do przygotowania 80 litrów zupy potrzebne było, 20kg piersi z kurczaka, 15kg mieszanki Thai-Vok, 5kg pieczarek, 3kg cebuli, 1kg czosnku, 1kg szczypiorku, 1litr sosu rybnego, 0,5litra jasnego sosu sojowego, 300gram czerwonej pasty curry, 400gram pasty z krewetek tom yum, 8 litrów mleka kokosowego, 4 litry śmietany kremowej 34%, 1kg cukru trzcinowego, 2litry soku z liomki, 100gram trawy cytrynowej, 200gram liści limonki kafir - jak widzicie trochę tego jest, łączy koszt zupy to 450zł. Do zupy zużyliśmy 200 styropianowych miseczek oraz ponad 200 świeżo wypieczonych bułek. Dodatkowo każdy mógł się poczęstować plackiem drożdżowym z kawałkami czekolady, a było tego ponad 8kg. Mamy nadzieję że wszystkim smakowało, za rok kolejna zupa a będzie nią... 

Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie ogromne zaangażowanie trójki głównych organizatorów turnieju - Janusza Rodziewicza, Łukasza Dąbrowskiego i Krzysztofa Kijanka, dzięki którym byliśmy świadkami najlepiej zorganizowanego jak do tej pory turnieju Pogórze Cup. Zbudowani sukcesem, bo tak można określić wynik naszej ciężkiej pracy, dziękujemy po raz kolejny wszystkim przychylnym nam osobom i już dziś zapraszamy na kolejną edycję turnieju!

Turniej inaczej jak w roku ubiegłym, rozpoczął się w piątkowy wieczór, a pierwszy mecz rozegrały drużyny HG Solutions z Treflem. W tej grupie ciężkie boje rozgrywały również drużyny Orionu Gdynia, Tawerny oraz FC Po Nalewce. Do dalszej fazy rozgrywek awansowały cztery pierwsze drużyny. Z turniejem pożegnała się osłabiona kadrowo ekipa HG Solutions, która stawiła się w 5 osobowym składzie. Jak wszyscy wiemy ciężko o dobry wynik, kiedy nie ma się zmienników, tym bardziej na hali. Z kompletem zwycięstw grupę wygrała drużyna Orionu, za ich plecami uplasowały się kolejno FC po Nalewce, Tawerna oraz Trefl.

Przechodzimy do grupy B, gdzie zdaniem wielu osób była to grupa "Śmierci". Była to bardzo silna i wyrównana grupa, gdzie trzy pierwsze zespoły miały taką samą ilość dziewięciu punktów. O kolejności w tej grupie decydował najlepszy stosunek bramkowy. Zwycięzcą okazała się drużyna "strażaków", która swój najlepszy dorobek bramkowy zawdzięczają wygranej nad Młodym JR w stosunku 6:1. Na drugi miejscu uplasowała się drużyna KKS Pogórze, za nimi bardzo dobrze przygotowana do zawodów reprezentacja Marynarki RP. Czwarte ostatnie miejsce promujące zajęła drużyna Oldbojów. Na ostatnim miejscu zameldowali się zawodnicy Młodego JR. Jako że drużyna Orionu niestety nie mogła skompletować składu na sobotnie mecze pucharowe, zawodnicy Oldbojów połączyli swoje siły z Orionem, natomiast miejsce Oldbojów zajęła młoda drużyna JR.

W grupie C mieliśmy cztery zespoły, tak więc na starcie, każda drużyna wiedziała że awansowała do fazy pucharowej. Jedyną niewiadomą w tej grupie była pozycja każdej z drużyn. Była to najbardziej wyrównana grupa a zwycięsko wyszła Kadra Nadmorskiej Ligi 6. Drugie miejsce zajęła drużyna PKA Gdynia, która zgromadziła podobnie jak Kadra NL6 sześć punktów, a w ostatnim meczu pokonała NL6 5:4, jednak o kolejności w grupie zadecydował lepszy bilans bramkowy. Trzecie miejsce Bastion z trzema punktami, na czwartym miejscu rozgrywki kończy Promotion PL.

Ostatnia grupa D swoje zmagania rozpoczęła w sobotę o godzinie 11:30. W miejsce Dzikiego Westu zgłosiła się drużyna Czarny Team, za co dziękujemy że w tak szybkim czasie potrafiliście się zebrać i skompletować skład. Zmagania z kompletem zwycięstw wygrała drużyna gospodarzy turnieju, czyli drużyna JR Pogórze. FC Nankatsu z 9 punktami na koncie zajmuje 2 miejsce i już wie że w 1/8 będzie grał z Tawerną. Kolejne miejsca zajęły drużynyAmarillo, Czarny Team oraz Awaria, która z jednym punktem na koncie kończy rozgrywki. 

W 1/8 pierwszych pięć meczy kończy się wyraźną przewagą "faworytów". Wydawało by się że 1/8 przebiegnie lekko, szybko i przyjemnie, aż do meczu Marynarki RP z PKA Gdynia. Widzieliśmy kawał dobrego widowiska. Jako pierwsi bramkę strzelili zawodnicy PKA i gdy wydawało się że za chwilę mogą powiększyć przewagę, wyższy bieg wrzucili gracze Marynarki RP. Najpierw za sprawą Roberta Rachwała doprowadzili do wyrównania, by na 30 sekund przed końcem strzelić bramkę dającą im awans do następnej rundy. Brawo dla obu ekip, to był dobry, zacięty mecz. Jedziemy dalej i na tablicy kolejny stykowy mecz. Kolejny wynik 2:1. O tę jedną bramkę lepszą okazała się drużyna FC Nankatsu, z turniejem żegna się Tawerna. Ostatni mecz w 1/8 zakończył się dla licznie zgromadzonej publiczności niespodzianką. W meczu FC Po Nalewce z Amarillo faworytem była ta pierwsza ekipa. Faworyt na papierze to jedno - trzeba to jeszcze potwierdzić na boisku. Ta sztuka nie udała się zawodnikom FCPN i po pięknej walce do dalsze rundy awansowała drużyna Amarillo - brawo!

W 1/4 nie było kalkulacji, wszak przegrana drużyna traci możliwość gry o finał jak i o 3 miejsce. Orion vs KKS Pogórze - ciekawe spotkanie, pełne zwrotów akcji. Kiedy na 2 minuty do zakończenia meczu ekipa Orionu strzeliła bramkę na 2:1 tylko nieliczni dawali szanse KKS-owi. Ci z kolei wcale nie zamierzali tanio oddać skóry i w przeciągu niespełna minuty wyrównali, a kiedy wszyscy zgromadzeni na sali oczekiwali na konkurs rzutów karnych, zadali decydujący cios i tym samym awansowali do następnej rundy- brawo KKS!

Na pierwszy bezbramkowy remis w turnieju musieliśmy poczekać do meczu pomiędzy Marynarką RP a JR Pogórze. Bardzo dobry mecz, bardzo szybki pełen walki o każdy centymetr hali. Optyczną przewagę miała drużyna gospodarzy, którzy starali się prowadzić grę oddając przy tym sporą ilość strzałów. Marynarka bardziej nastawiła się na twardą, męską grę od tyłu, licząc na kontry i parę razy ta sztuka im się udała. Na przeszkodzie do zdobycia przez obie drużyny bramki stanęli kapitalnie interweniujący bramkarze. Na 3 minuty przez końcem, doskonałą szansę na zdobycie bramki ma drużyna JR, która miała szansę z rzutu karnego. Niestety dla gospodarzy rzut karny został przestrzelony i do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pierwsze karne w turnieju przed nami. Zaczyna Marynarka RP i strzał obok słupka. Swoją szansę wykorzystuje JR i obejmuje prowadzenie. Do końca karnych, nikt się już nie pomylił a to oznacza że JR będzie grał o mecz finałowy. Brawo dla obu ekipa za emocjonujące spotkanie!

W kolejnym meczu karnych nie było, ale nie oznacza to że nie było emocji. KM PSP Straż kontra Amarillo, faworytem tego spotkanie kolejny raz nie była drużyna Amarillo. Tym razem nie udało się im sprawić niespodzianki i po ciekawym meczu, lepsi o dwie bramki okazali się strażacy, wygrywając 3:1.  

Ostatnim spotkaniem w 1/4 był mecz pomiędzy FC Nankatsu i Kadry NL6. Oba zespoły stworzyły bardzo dobre widowisko, ale nie mogło być inaczej skoro po końcowym gwizdku sędziego na tablicy widniał wynik 4:4. Mecz był bardzo zacięty, oglądaliśmy bardzo dużo twardej, męskiej gry. Obie drużyny walczyły o wygraną do samego końca, na szczęście dla licznie zgromadzonej publiczności byliśmy świadkami kolejnych karnych, kolejnych dodatkowych emocji. Lepszymi egzekutorami okazali się zawodnicy NL6 i to oni uzyskali awans do kolejnej rundy. Brawa dla obu ekip za świetne widowisko!

Powoli zbliżamy się do końca, tak więc czas na półfinały w których zmierzyły się cztery drużyny. JR Pogórze vs KM PSP Straż oraz KKS Pogórze z NL6. Jako pierwsi na parkiet wybiegli zawodnicy JR-u oraz Straży. Bardzo szybko bo już w 1 minucie JR objęło prowadzenie. Strażacy źle wyprowadzając kontrę, sami "nadziali" się na kontrę żółtoczarnych, trzy szybkie podania i Tomasz Stępień otwiera wynik. Tak szybko jak gospodarze objęli prowadzenie, tak szybko je stracili. W obronie JR-u nastąpiło małe nieporozumienie i zawodnik JR strzela bramkę samobójczą. Kolejne minuty to szybkie i składne akcje z obu stron. W tym wszystkim bardziej konkretne okazało się JR Pogórze, pokonując Straż 4:2. 

Kolejny półfinał to spotkanie pomiędzy KKS Pogórze a Kadrą NL6. Kolejny bardzo ciężki i zacięty mecz. Nie mogło być inaczej, skoro stawką pojedynku był awans do finału. Po 15 minutowym spotkaniu kolejny raz w tym turnieju mieliśmy serię rzutów karnych. Tę próbę nerwów lepiej wytrzymali zawodnicy KKS Pogórze. Po tym meczu wiadomo już było, że Puchar X Edycji Pogórze Cup 2018 zostanie na Pogórzu. Brawa dla obu drużyn za walkę, zaangażowanie do samego końca. 

Emocji nie brakowało również w meczu o III miejsce. Kadra NL6 vs KM PSP Straż, końcowy wynik to 4:5. Wielkie brawa i gratulacje dla Strażaków. Podczas turnieju pokazali się z bardzo dobrej strony, grając ładną dla oka piłkę, co warte podkreślenia, bardzo skuteczną - strzelając w całym turnieju 29 bramek! Również gratulujemy Kadrze NL6, tego najmniej lubianego przez wszystkich sportowców 4 miejsca. 

WIELKI FINAŁ - DERBY POGÓRZA !!!

Do meczu finałowego przystąpiły dwie doskonale znające się drużyny, gospodarz turnieju JR Pogórze oraz KKS Pogórze. Warto nadmienić że "kościelni" bardzo poważnie potraktowali jubileuszową edycję dzięki czemu w składzie mogliśmy zobaczyć prawie wszystkich zawodników, którzy od początku istnienia byli związani z drużyną, brawo. Jak mówił Pan Janusz Rodziewicz było to już nasze piąte spotkanie w finale Pogórze Cup. Początek meczu to wzajemnie badanie się obu zespołów, żadna z ekip nie chciała się odkryć. Jako pierwsi odważniej zaatakowali zawodnicy JR-u, co po 6 minutach przełożyło się na wynik 2:0. Kiedy wydawało się że JR za chwilę strzeli 3 bramkę sygnał do ataku dał kapitan KKSu Łukasz Radtke i zrobiło się 2:1. Po chwili JR podwyższył na 3:1 ale KKS znów odpowiedział golem i na tablicy widniał wynik 3:2. W ostatnich minutach meczu KKS starał się odrobić wynik często odsłaniając się. Niestety dla "kościelnych" pozwoliło to JR-owi strzelić jeszcze 3 bramki. Końcowy wynik meczu to 6:2 dla zwycięzcy turnieju, drużyny JR Pogórze

Chwilę po zakończeniu meczu finałowego rozpoczęła się dekoracja zespołów oraz najlepszych zawodników turnieju. Dla najlepszych czterech drużyn turnieju zostały rozdane okazałe puchary, medale, nagrody rzeczowe oraz piwko. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Łukasz Radtke, kapitan KKS Pogórze. Najlepszym bramkarzem turnieju został Filip Elżanowski z JR Pogórze, który wpuścił najmniejszą ilość bramek w całym turnieju(6 bramek). Królem strzelców został Tomasz Stępień z JR Pogórze z dorobkiem 17 bramek. Gratulujemy Panowie, dobra robota!!!

Tak więc kolejna edycja Pogórze Cup - Gramy dla Artura przeszła do historii. Był to naprawdę bardzo udany turniej, który jak pisaliśmy wcześniej na długo zapadnie w pamięci wszystkim obecnym na pogórzańskiej hali. Wszystkie plany i założenia udało się wykonać w 100%, dopisali zawodnicy, dopisały drużyny, dopisali kibice, dopisało szczęście, obyło się bez większych kontuzji, jednym słowem wszystko dopisało. Nawet Kamil Stoch się "dopisał" zdobywając złoty medal w Pyong Chang!

Powoli kończymy relację, pamiętajcie proszę o przekazaniu 1% podatku dla Artura KRS:0000338878 Cel: Artur Greszta. Często jest, że podczas rozliczania PIT-ów zapominamy o tym jednym procencie, prośba - tym razem nie zapomnijcie. Jeżeli chodzi o Artura, to Arturo serdecznie Wam wszystkim dziękuje za bycie częścią tego turnieju. Jak powiedział jego tata, na ten turniej Artur czeka cały rok, czeka żeby pobyć chwilę z przyjaciółmi i kumplami, z którymi robił to co kocha najbardziej... Artur bracie, dużo zdrowia Ci życzymy, zawsze pamiętaj że my pamiętamy o Tobie! Widzimy się wszyscy za rok...

  Jeżeli chodzi o informację żetonowe to do Puszki przy Zupie wpadło 358 żetonów. Koszulkę Arki Gdynia z podpisami zawodników udało się zlicytować za 900 żetonów, natomiast koszulkę Chelsea Londyn wylicytowano za250 żetonów, za co serdecznie Wam wszystkim dziękujemy. Końcowa suma jaką uzbieraliśmy podczas turnieju to... 3570 żetonów, które w całości zostaną przekazane Arturowi - BRAWO MY!!!.  


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [389]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Archiwum wyników NL6

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 737, wczoraj: 500
ogółem: 4 939 473

statystyki szczegółowe

Partnerzy NL6


 

Reklama