Nadmorska Liga 6 - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Aktualności

Jedna bramka w meczu braci! Rol-Ryż i Classic, klasycznie...

  • autor: Maciek, 2018-05-14 23:04
Jedna bramka w meczu braci! Rol-Ryż i Classic, klasycznie wygrywają swoje mecze

Pogoda w końcu pozwala ściągać na trybuny wielu kibiców, w czym maczają też palce ostatnie rozstrzygnięcia w Ekstraklasie. Rol-Ryż i Classic wygrały swoje mecze i zanosi się na to że do bezpośredniego pojedynku w ostatniej kolejce przystąpią niepokonane. W niecodziennym meczu Bracia wygrały z Nankatsu 1:0, a bramka padła w ostatniej minucie po strzale z przewrotki! Swoje mecze wygrały także Babilon i Salos, chociaż ci drudzy przeżyli w końcówce prawdziwą nerwówkę. Remis natomiast padł pomiędzy ekipami Jastrzębi i Rebelsów.

Ekstraklasa
Rol-Ryż - DT City 6:4 (5:1)

Rol-Ryż: Patryk Kiełb, Tomasz Stępień-2, Paweł Fopka-3
DT City: ,,Rinto'', Mateusz Mościcki, Mateusz Standura-2
Zawodnik meczu: Paweł Fopka (Rol-Ryż)

Po bezbramkowym, wyrównanym początku spotkania wynik otworzyła drużyna DT City, co zwiastować mogło że tanio skóry nie sprzedadzą w starciu z liderem. Wtedy jednak przebudził się duet Fopka-Stępień i niemal sami rozmontowywali raz po raz obronę rywala, który pierwszą połowe skończył z bagażem 5 trafień. Po zmianie stron Rol-Ryż nieco stonował, co mogło się dla nich na prawdę źle skończyć. DT City doszło ich bowiem na 2 trafienia, ale nie starczyło już czasu na dalszą pogoń, a ,,ryżowi" tym samym nadal pozostają zespołem który nie stracił w tym sezonie żadnych punktów.


I liga
Bracia - FC Nankatsu 1:0 (0:0

Bracia: Michał Petkiewicz
Nankatsu:
Zawodnik meczu:
Michał Petkiewicz (Bracia)

Pojedynek drużyn które zgromadziły po 4 punkty w 7 meczach od początku zanosił się na niezwykle wyrównany. Tak też się stało, a obie ekipy przez całą pierwszą część spotkania nie mogły znaleźć recepty na pokonanie bramkarzy. Po przerwie obraz gry nie zmienił się w najmniejszym stopniu, a ambicje jednych i drugich sprowadziły mecz do środka pola, przez co sytuacji bramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Na minute przed końcem, gdy wydawało się że będziemy świadkami bardzo rzadko spotykanego na naszych boiskach wyniku 0:0, fenomenalną bramkę przewrotką strzelił Michał Petkiewicz z Braci, przez co wszyscy jego koledzy oszaleli, bowiem gol ten dał im cenne 3 punkt


III liga
Jastrzębie Gdynia - Rebels AIC 3:3 (0:1)

Jastrzębie: Michał Jakubowski, Waldek Kownacki, Mateusz Borucki
AIC: Patryk Piesio, Krystian Pobłocki-2
Zawodnik meczu: Mateusz Borucki (Jastrzębie)

Jastrzębie przystępowały do tego meczu bez nominalnego bramkarz, ale zawodnik który podjął się stanąć między słupkami nie zawiódł! W pierwszej połowie puścił on tylko 1 gola, ale była to niestety bramka która dawała prowadzenie do przerwy przeciwnikom. Po wznowieniu spotkanie nieco bardziej się otworzyło, wynikiem czego było 5 bramek strzelonych w tej części gry. 2 trafienia ze strony Rebelsów i 3 z Jastrzębi zakończyły ten pojedynek uczciwym podziałem punktów.


I liga
FC Babilon United - Latarnik Choczewo 8:4 (1:0)

FC Babilon: Patryk Fetta, Adrian Romanowski, Oskar Kępczyński, Jakub Izdebski, Artur Domeradzki, Damian Kucharski-3
Latarnik: Piotr Sobczyński-4
Żółte kartki: Mateusz Ciosek (Latarnik)
Zawodnik meczu: Piotr Sobczyński (Latarnik)

Dwie zupełnie różniące się od siebie połowy. W pierwszej mieliśmy dobrą grę obronną z obu stron, wynikiem czego była tylko jedna bramka, która należała do drużyny lidera I ligi. Drugie 25 minut to już kompletna dominacja Babilonu, który w pewnym momencie prowadził już 7:0. W końcówce zryw ze strony Latarnika zanotował Piotr Sobczyński, który strzelając 4 bramki uratował honor swojej drużyny.


Ekstraklasa
Enerpol Gdynia - FC Chylonia 8:12 (4:5)

Enerpol: Michał Janiak, Damian Jastrzębski-2, Patryk Tomczak-2, Karol Szamotulski-2, samobój
Chylonia: Dawid Szołomicki, Robert Chałaszczyk, Marek Liedtke, Patryk Melzer, samobój
Żółte kartki: Patryk Tomczak (Enerpol) - Patryk Melzer (Nevada)
Zawodnik meczu: Krzysztof Idzi (Chylonia)

Chylonia musiała wygrać to spotkanie by wciąż się liczyć w walce o pierwszą 6 i to też było widać od początku, lecz błękitni postawili twarde warunki. Chylonia miała jednak Krzysztofa Idzi, który zapewnił jej 1-bramkowe prowadzenie do przerwy. Po zmianie stron Enerpol stracił jednego zawodnika, przez co musiał grać bez zmian, a to postanowiła wykorzystać ekipa z Chyloni. Powoli zaczęli ,,odjeżdżać'' przeciwnikowi i zapewnili sobie tym samym pewne zwycięstwo.


I liga
Salos Rumia - Nevada Gdynia 7:6 (5:2)

Salos: Przemek Pek, Mateusz Zieliński, Paweł Szejko, Jakub Bartlewski, Oskar Bohm
Nevada: Allan Janocha, Rafał Piotrowski, Rafał Malanowski-4
Żółte kartki: Kamil Życzyński (Salos) - Michał Wilczewski, Marco Cybulski, Rafał Malanowski, Rafał Śmielak (wszyscy Nevada)
Zawodnik: Rafał Malanowski (Nevada)
 

Salos zaczął z większym zaangażowaniem, co zostało nagrodzone kilkoma bramkami przewagi, które udało się dowieść na przerwę. W drugiej odsłonie meczu przez większość czasu, ekipa z Rumi dalej kontrolowała wynik, prowadząc ciągle 2/3 trafieniami. Wtedy jednak zaczęły się nerwy, a sędzia wyciągał kartkę za kartką! Nevada strzeliła gola kontaktowego, a na boisku zaczęło się robić gorąco. Mimo to nie udało się już stworzyć żadnych większych zagrożeń z obu stron, a Salos powoli obiera kurs na Ekstraklasę.


Ekstraklasa
LUX MEBLE Team - Classic Gdynia 2:6 (1:4)

LUX MEBLE: Michał Trepkowski, Krystian Czerwionka
Classic: Darek Piesik, Michał Więcek, Michał Skwiercz-2, Marcin Rumian-2
Żółte kartki: Daniel Bach (LUX MEBLE)
Zawodnik meczu: Michał Skwiercz (Classic)

Classic się nie zatrzymuje! LUX MEBLE w pierwszych minutach pokazały się z bardzo dobrej strony, a bezbramkowy wynik utrzymywał się przez większość czasu. Classic odpalił jednak w końcówce, a połowę zakończył prowadząc 3 golami. W drugiej połowie Classic kontrolował spotkanie, ani na moment nie narażając się na utratę pozytywnego rezultatu.


I liga
Bad Boys - Maximus 24 4:3 (1:1)

Bad Boys: Przemysław Cichański, samobój, Tomek Kapeluch
Maximus: Wojciech Muński, Krzysztof Ziemak-2
Żółte kartki: Marcin Talaśka (Bad Boys) - Wojciech Muński, Mariusz Makiełła (obaj Maximus)
Zawodnik meczu: Tomek Kapeluch (Bad Boys)

Pierwsza połowa bardzo typowa dla Bad Boysów, którzy tą część spotkania zazwyczaj grają na styku, nie zależnie od poziomu przeciwnika. Tym razem trudnym warunkom musiał sprostać Maximus, który tracąc jedną bramkę, również odpowiedział jednym trafieniem i tak też się skończyło pierwsze 25 minut. W drugiej odsłonie ,,niegrzeczni chłopcy'' zrobili z Maximusem to co zazwyczaj robią z nimi rywale. Czyli strzelili kilka szybkich bramek i wyszli na wysokie 3 bramkowe prowadzenie. Maximusowi udało się dojść na jedną bramkę, ale Bad Boysi już poczuli 3 punkty i nie dało rady im ich wyrwać.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [292]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Archiwum wyników NL6

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 11 gości

dzisiaj: 813, wczoraj: 500
ogółem: 4 939 549

statystyki szczegółowe

Partnerzy NL6


 

Reklama