Nadmorska Liga 6 - strona nieoficjalna

II liga
Orange Team - Gałgany 3:2 (2:1)

Orange: Mateusz Łydka, Mateusz Ciechanowski-2
Gałgany: Kuba Wypijewski, Damian Kaszuba
Żółte kartki: Piotr Wypijewski, Kuba Wypijewski (obaj Gałgany)
Zawodnik meczu: Mateusz Ciechanowski (Orange)

Bardzo ostry mecz, w którym tylko dobra wola sędziego Kuby Piaskowskiego sprawiła, że nie zobaczyliśmy żadnej czerwonej kartki. Poza tym było to spotkanie ciągłej pogoni faworytów - Gałganów za ,,pomarańczowymi''. W pierwszej połowie Orange wyszło na prowadzenie, lecz szybko straty odrobili przeciwnicy. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania, gola na 2:1 udało się jeszcze strzelić tym pierwszym. Po wznowieniu stare demony Gałganów powróciły, bowiem kolejny mecz z rzędu drużyna walcząca o awans, nie mogła wyjść na prowadzenie grając przeciwko kandydatom do spadku. Zresztą i tym razem mieliśmy podobny przykry dla nich koniec, a Orange Team odnotowuje drugie w tym sezonie zwycięstwo, które przybliża ich do utrzymania się w II lidze.

I liga
FC Nankatsu - Sporting Orłowo 6:5 (3:3)

Nankatsu: Kacper Wantoła, Marcin Kass, Wojciech Sankowski, Tomasz Zadrożny, Andrzej Szpyrko, Marek Skowyrski
Sporting: Darek Deinrych, Kamil Zabrocki, Krzysztof Kubiński, Mariusz Bieszke-2
Zawodnik meczu: Marek Skowyrski (Nankatsu)

Sporting coraz bliżej barażów o utrzymanie! Nankatsu lepiej weszło w mecz, co przełożyło się na dwubramkowe prowadzenie, które utrzymywało się większą część czasu. Sporting jednak tuż przed przerwą wpakował rywalowi 2 bramki, przez co na przerwę schodziliśmy przy remisie. Na początku drugiej połowy fatalnie piłkę wybijał bramkarz Orłowa, a ta spadła wprost pod nogi rywala, który nie zmarnował podarowanego mu prezentu. Sporting się nie poddawał, a dobrze rozgrywana przez Mariusza Bieszke futbolówka, dwukrotnie trafiła pod nogi kolegów którzy wykorzystując okazję wyprowadzili zespół na prowadzenie. Nankatsu się jednak nie poddało i po dwóch skutecznych kontrach ustaliło wynik spotkania na swoją korzyść.

II liga
Bastion - SPS Limonka 3:3 (1:1)

Bastion: Przemysław, Arkadiusz Malinowski-2
Limonka: Bartosz Grzeszczak, Michał Piechowski-2
Żółte kartki: Karol Semmerling (Bastion) - Adam Kierszke, Karol Listewnik (obaj Limonka)
Zawodnik meczu: Patryk Grzeszczak (Limonka)

Pierwsza połowa sąsiadów w tabeli bardzo remisowa, co jedna jak i druga strona może zawdzięczać przede wszystkim bramkarzom, którzy dali się pokonać w tej części spotkania zaledwie po razie. W drugich 25 minutach przycisnęła Limonka, owocem czego było wyjście na 2-bramkowe prowadzenie. Nie minęło parę chwil, a gola kontaktowego strzelił Bastion. Czas mijał a Limonka wciąż prowadziła, a wszystkie piłki jak w transie odbijał jej bramkarz Patryk Grzeszczak. Niestety dla niego i kolegów, musiał skapitulować jeszcze raz w tym meczu po strzale z przed pola karnego. Ta bramka jak się okazało była ostatnią i spotkanie zakończyło się uczciwym podziałem punktów.

I liga
Bracia - JNT 7:3 (2:1)

Bracia: Łukasz Radtke, Adam Komorowski, Marcin Radtke, Michał Pietkiewicz, Arek Krynicki-3
JNT: Daniel Szelbracikowski, Patryk Kacprzycki, Patryk Suworow
Zawodnik meczu: Arek Krynicki (Bracia)

Bracia ewidentnie na fali wznoszącej! Po słabym początku sezonu w końcu zaczęli regularnie łapać punkty. Pierwsza połowa jednak wcale nie wskazywała na pewne zwycięstwo, bowiem wygrywali oni tylko jedną bramką. Po zmianie stron jednak, JNT nie miało kompletnie nic do powiedzenia, a Bracia napędzani głównie przez Arka Krynickiego powoli odjeżdżali przeciwnikowi. Tym samym widmo relegacji wydaję się być już zażegnane.

II liga
ZIP Skład - Tawerna 6:4 (2:2)

ZIP: Arkadiusz Klicki, Adam Czarnecki, Mateusz Hubert-2, Daniel Piesik-2
Tawerna: Tomasz Staszewski, Kuba Piaskowski, Michał Molęda-2
Żółte kartki: Mateusz Hubert (ZIP) - Michał Molęda (Tawerna)
Zawodnik meczu: Daniel Piesik (ZIP)

Tawerna od początku wyglądała na zespół zmotywowany do powalczenia o korzystny rezultat z wyżej usadowionym w tabeli rywalem, wynikiem czego były dwukrotnie szybko odrabiane straty po utracie bramek, a cała pierwsza część gry zakończyła się sprawiedliwym remisem. W drugiej odsłonie rywalizacji obraz gry znacząco się nie zmienił, a spotkanie dalej pozostawało wyrównane. Kluczowym momentem spotkania, były 3 szybko strzelone przez ZIP bramki, które ułożyły im drogę do zwycięstwa w tym meczu, bowiem nie zwykli oni oddawać wysokiego prowadzenia w spotkaniu.

I liga
Rukola - FC Babilon United 3:5 (0:1)

Rukola: Kamil Wilkopeć-3
Babilon: Oskar Kępczyński, Damian Kucharski, Jakub Izdebski, Artur Domeradzki-2
Zawodnik meczu: Bartłomiej Behmke (Babilon)

Pierwsza połowa to badanie się nawzajem jednych i drugich, co przyniosło mało strzałów, z czego tylko jeden znalazł drogę do siatki, której strzegł bramkarz Rukoli. Po zmianie stron spotkanie już się ożywiło a jedni i drudzy poszli na wymianę ciosów, które przyniosły zdecydowanie większą liczbę bramek. Na 3 bramki strzelone przez ekipa Łukasza Kowalskiego, Babilon odpowiedział kolejnymi czterema i wygląda na to, że drużyna której początki sięgają na długo przed założeniem jakiejkolwiek ligi na boiskach gdyńskiej Checzy, ma coraz bardziej realne szanse na awans do Ekstraklasy, w której z resztą nie byliby po raz pierwszy!

• Komentarzy [1]
• czytano: [357]
• DO