Nadmorska Liga 6 - strona nieoficjalna

Aktualności

Nevada i ,,Strażacy'' coraz bliżej Ekstraklasy!

autor: Maciek, 2018-10-29 23:25

Po dzisiejszym zwycięstwie nad Młodym JR'em, już tylko katastrofa może odebrać Nevadzie awans do Ekstraklasy. Musieli by oni przegrać teraz wszystkie do końca sezonu, a dodatkowo rywale seryjnie wygrywać. Sporą przewagą mają również ,,Strażacy'' i zdaję się że tym razem to już musi być dla nich ,,ten'' sezon. Wiary w baraże nie traci Latarnik, który pokonał i wyprzedził znajdującego się w tej strefie Maximus'a, lecz ten ma aż 3 spotkania do rozegrania więcej!

I liga
Młody JR Pogórze - Nevada Gdynia 4:13 (3:4)

Młody JR: Mateusz Kowalkowski, Kamil Zaborowski-3
Nevada: Mateusz Duliasz, Daniel Kolenda, Allan Janocha, Rafał Piotrowski-2, Adam Stempka-2, Damian Podkański-3, Rafał Malanowski-3
Zawodnik meczu: Mateusz Duliasz (Nevada)

Spotkanie zaczęło się od dwóch szybkich ciosów Nevady i wydawać się mogło że ledwo co skompletowany skład Młodego JR'u nie będzie w stanie nawiązać walki. Później jednak strzelili gola kontaktowego, a na domiar ich bramkarz zaczął ,,wyciągać'' co się da. Pod koniec połowy nastąpiła mała ,,wymiana uprzejmości'', w której jedni i drudzy wpakowali sobie na wzajem po 2 gole. Po zmianie stron istniała już tylko Nevada! Wpływ miał na to również fakt, że czarno-żółtych było ledwie 6 i wyraźnie zaczęli opadać z sił. Nevady urządziła sobie przez to strzelaninę i już czwarty raz (!) wpakowała przeciwnikom dwucyfrową liczbę bramek w meczu.

I liga
Latarnik Choczewo - Maximus24 6:1 (2:1)

Latarnik: Robert Braszka, Damian Figurski-2, Mateusz Ciosek-3
Maximus: Radosław Talaśka
Zawodnik meczu: Damian Figurski (Latarnik)

Już w 30 sekundzie meczu mieliśmy pierwszego gola dla Latarnika i przez to można się było spodziewać elektryzującego spotkania w ich wykonaniu. Szczególnie że kilka chwil później strzelili drugą bramkę. Na tym jednak ich strzelanie w tej połowie się skończyło, a tuż przed przerwą ,,kontakt'' złapał Maximus. Druga połowa pod względem ilości konstruowania akcji należała do Maximusa, lecz bramka rywali była jak zaczarowana. Ten natomiast kontrował niczym Real w ostatnich latach, przez co odjeżdżał ,,seledynowym'' coraz bardziej. Maximus po kolejnym dobrych akcjach, w których nie mógł jednak znaleźć drogi do bramki kompletnie się poddał i dał sobie wbić jeszcze 2 bramki przed końcem meczu. Ostatecznie Choczewo odniosło wysokie zwycięstwo, choć trzeba przyznać, że z przebiegu spotkania Maximus nie zasłużył na tak dotkliwą porażkę.

I liga
Baza - KM PSP Gdynia 3:9 (2:5)

Baza: Tomasz Zielecki-3
KM PSP: Sebastian Jarosz, Krzysztof Grablowski, Marcin Nowak, Wojciech Gałązka, Tomasz Lewańczyk-2, Gracjan Szutenberg-2
Zawodnik meczu: Tomasz Lewańczyk (KM PSP)

Od początku było widać bardzo dobrą dyspozycję ,,Strażaków'' którzy wymieniali między sobą piłkę niemal jak po sznurku. Baza nie bardzo była w stanie nawiązać równorzędnej walki i do przerwy mieliśmy w tych ,,derbach jednostek państwowych'' 3 bramki różnicy. Po zmianie stron zabawa KM PSP trwała w najlepsze, raz po raz ,,kąsając rywali. Honor Bazy - hattrickiem uratował Tomasz Zielecki, choć to chyba marne pocieszenie po takiej porażce. PSP tym zwycięstwem jeszcze wygodniej rozsiadło się na pozycji wicelidera i jest coraz bliżej celu w postaci bezpośredniego awansu do elity!