|
7:7 (1:3) |
|
SPS Limonka |
|
Ejsmond Club |
|
Czas spotkania: 50 min.
II liga
SPS Limonka - Ejsmond Club 7:7 (1:3)
Limonka:
Ejsmond: Patryk Melzer, Aleksander Bochentyn, sam., Oskar Sikorski-4
Zawodnik meczu:
Pierwsza połowa to typowe spotkanie w wykonaniu Ejsmonda. Byli o wiele aktywniejsi od rywali, a dodatkowo skuteczniejsi. Ci jednak dawali z siebie wszystko na boisku i do połowy przegrywali stosunkiem, który dało się jeszcze odwrócić. I tak też Limonka po zmianie stron zaczęła grać wprost fenomenalnie! Udało jej się wejść w otwartą grę z Ejsmondem, czego ten zdecydowanie nie lubi. Pozwoliło im to nawiązać równą walkę, a dodatkowo strzelenie w tej części spotkania większej ilości goli! SPS wyszedł nawet sensacyjnie na prowadzenie i wydawać się mogło że staną się oni pierwszymi pogromcami ekipy braci Nicińskich. Niestety dla nich, warunki na boisku były fatalne, a obrońca i bramkarz Limonki wywinęli akcję podobną do tej na linii Żewłakow - Boruc co dało żółto-niebieskim wyrównanie i ostateczny podział punktów.